Komentarze: 0
zapomnialam ze dzis nic tu nie pisalam :PP o 7 z minutami przyszedl do mnie Kubus :)) dal mi buzi i kazal isc spac...wrrr...a On oczywiscie przykleil sie do komputerka :P ...a na dobre obudzilam sie dopiero o 9 :) oczywiscie moje kochanie mi troszke w tym pomoglo :PP mrrrr :** ...bylo cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mogloby byc tak zawsze...nie mialabym nic przeciwko zeby takie dni byly codziennie...i obiadek ugotowalam nawet :) idzie mi coraz lepiej :) aa! i dziewczyny mnie troche wkurzyly...umawialm sie z Daria dokladnie tak, ze ma przyjsc po 14 do mnie...a tu gdzies tak za 20 jest...my sobie z Kubusiem lezymy a tu slysze pukanie......kurde.....troche minelo zanim sie ogarnelam zeby otworzyc...takie cos mnie bardzo wyprowadza z rownowgi....wiedza ze Ktos u mnie jest, wiedza ze i tak nie wyjde a przychodza...jakby nie mogly sie wstrzymac tych kilkunastu minut :PPPP *** noo i wykorzystalam Kubusia troszke, pomogl mi wyprowadzic rowerek :) jak ja sie z nim kilkanascie minut uporac nie moge tak on wzial go w jedna reke raz dwa do windy i juz :PPP ach...i musze sie pochwalic...coraz lepiej mi idzie jazda na rowerku :)) corez wiecej moge jechac wogole sie nie meczac...tak szczerze to w sumie dzis sie wogole nie zmeczylam :) a jutro jade na rowerku do ery a pozniej do babci :)))) nie ma to jak zdrowy tryb zycia...ojejujeju...jakby zliczyc ile ja dzis kalori we wszytskim...ekhm...ekhm...spalilam to by chyba wyszlo ze wiecej niz ich zjadalm :PPP ale sie rozpisalam :)))) |